Info

Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Nie mam rowerów...Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2011, Sierpień1 - 0
- 2011, Maj1 - 0
- 2010, Lipiec1 - 0
- 2010, Czerwiec2 - 0
- 2010, Kwiecień2 - 0
- 2009, Sierpień1 - 1
- 2008, Lipiec1 - 2
- 2008, Czerwiec1 - 0
- 2008, Maj1 - 0
- 2007, Wrzesień1 - 1
- 2007, Sierpień1 - 2
- 2007, Lipiec1 - 2
- 2007, Czerwiec2 - 1
- 2007, Kwiecień2 - 1
a. Dąbrowa Górnicza i okolice
Dystans całkowity: | 17.22 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 01:07 |
Średnia prędkość: | 15.42 km/h |
Liczba aktywności: | 2 |
Średnio na aktywność: | 8.61 km i 0h 33m |
Więcej statystyk |
- DST 5.11km
- Czas 00:23
- VAVG 13.33km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
To była raczej wyprawa
Niedziela, 29 kwietnia 2007 · dodano: 29.04.2007 | Komentarze 0
To była raczej wyprawa konieczna niż rekreacyjna.
Od domu rodziców na dworzec w Dąbrowie Górniczej ok 2 km, a potem z dworca PKP w Zabrzu w stronę Gliwic do domu.
No ale przejażdżka owocna w spostrzeżenia:
1) plecak na rower musi być dobrze dopasowany, mój mi bardziej przeszkadzał i podskakiwał jak piłeczka; (to chyba przez te szpilki)
2) okolice targu i kościoła w niedzielę są pełne ludzi, którzy zachowują się jak indyjskie święte krowy :) nie wiadomo, kiedy i z której strony wejdą pod koła - więc lepiej takie miejsca omijać na przyszłość;
3) to, że w centrum Zabrza jest kawałek ścieżki rowerowej nie oznacza, że jest ona dla rowerów. Pełno na niej pieszych, którzy traktują ją jak fajny deptak. A najlepszy numer, że droga kończy się niespodziewanie i wjeżdża się wprost na zaparkowane na chodniku samochody :) które zajmują prawie całą jego powierzchnie;
4) jadą ul. Wolności od centrum w stronę Gliwic można korzystać z jednokierunkowych dróg które idą równolegle do torów tramwajowych i głównej ulicy. Jest to alternatywa do jazdy główną ulicą obok TIRów.
A główny plus wyprawy jest taki: w końcu będę mogła jeździć na rowerze :)
- DST 12.11km
- Czas 00:44
- VAVG 16.51km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Rozpoczynam sezon rowerowy w tym roku.
Sobota, 28 kwietnia 2007 · dodano: 28.04.2007 | Komentarze 1
Rozpoczynam sezon rowerowy w tym roku. Dziś spędziłam wiele czasu na czyszczeniu i odkurzaniu mojego roweru, ale się opłacało.
Dla sprawdzenia stanu pojazdu mała wyprawa - Dąbrowa Górnicza - Pogoria III. Towarzyszył mi biker Adam :) http://adam.bikestats.pl/
Rower zdał egzamin i WRESZCIE zabieram go od rodziców do Zabrza.
Oby pogoda nie przeszkodziła w planach. Jutro pierwszy raz w życiu będe wiozła rower pociągiem. Nie jest to takie skomplikowane jak mi się wydawało. Niestety narazie nie czuję się na siłach jechać całą trasę rowerem. No i co zrobię ze szpilkami? :-D Do plecaka i już...