Info

Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Nie mam rowerów...Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2011, Sierpień1 - 0
- 2011, Maj1 - 0
- 2010, Lipiec1 - 0
- 2010, Czerwiec2 - 0
- 2010, Kwiecień2 - 0
- 2009, Sierpień1 - 1
- 2008, Lipiec1 - 2
- 2008, Czerwiec1 - 0
- 2008, Maj1 - 0
- 2007, Wrzesień1 - 1
- 2007, Sierpień1 - 2
- 2007, Lipiec1 - 2
- 2007, Czerwiec2 - 1
- 2007, Kwiecień2 - 1
- DST 13.15km
- Teren 5.10km
- Czas 00:59
- VAVG 13.37km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Dziś jazda na rowerze
Czwartek, 14 czerwca 2007 · dodano: 14.06.2007 | Komentarze 1
Dziś jazda na rowerze razem z moim mężem, który jest zwolennikiem jazdy rekreacyjno - spacerowej. Początek odliczania przypadł na stację BP na Wolności gdzie dopełniałam powietrze w kołach, ponieważ po długim postoju było to konieczne.
Potem ul. Galla, -> ul. Dożynkowa i os. Wyzwolenia (hehe przypomina trochę rozdmuchane ogródki działkowe z takimi przerośniętymi altankami - jakby postawić szlaban na początku i na końcu to się taki mały, inny świat robi, taki zamknięty i zapomniany) -> Lubelska (gdzie teoretycznie powinien być oznaczony żółty szlak) a potem Lasek Makoszowski, tereny leśne wokół ogródków działkowych -> kawałek przez os. Janek i z powrotem podobna trasą.
A co mnie zirytowało? Ludzie samopas puszczają psy, oczywiście bez kagańca...
I nasze miasto Zabrze (a może takie nieudolne służby są) nie stać na to by na głównych alejkach parku leśnego postawić kilka stojaków z workami na śmieci - efekt taki, że ludzie rzucają śmieci gdzie popadnie.
W przyszłości warto dłużej pojeździć po tym Parku Leśnym, bo dziś nawet nie przejechaliśmy 1/10 obszaru.
Komentarze